niedziela, 3 kwietnia 2011

126. Memories.

pięknie jest. pogoda rozpieszcza. szkoda, że jutro ma się popsuć i zapowiadają deszcz. Ale wolę to niż śnieg i mróz, brrr.
od jutra mam rekolekcje, więc troszkę odpocznę. a w czwartek dni otwarte, piątek klasówka ze szwabskiego. damy radę.

na wspomnienia mnie wzięło. padło na Nowy York <3


starbucks, JVC i jest klimat ^^


najpiękniejszy widok nocą *_*
Park Lenon'a z tego co kojarzę :)

wieżowiec z przezroczystą windą, i już pełne gacie ze strachu xd

żółta taksówka, moja wyczekiwana <3

uciekam, bo szkoda marnować taką piękną pogodę.

See ya later, aligater ! :P

4 komentarze:

  1. a buty kupiłam w chinczyku dawno temu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przeźroczysta winda xD pamiętasz Hiszpanię? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym kiedyś pojechać do NY:) Ładne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam:) Jak na razie moja kolekcja pocztówek jest mała, ale powoli się powiększa:)

    OdpowiedzUsuń