poniedziałek, 10 stycznia 2011

95 Heloł.

uff, poniedziałek jakoś minął. kartkówka z biologii nie poszła mi może jakoś świetnie, ale mam nadzieję na tą 2. jeszcze tylko kartkówka z polskiego, z fizyki i sprawdzian z PO. ....
jutro ksiądz po kolędzie, haha, mój zeszyt z Ave Satan trzeba naszykować >D


generalnie to mnie denerwuje jedna osoba. nie rozumie totalnie nic, żadnych aluzji podtekstów, i innych. jest po prostu pusta, pusta i jeszcze raz pusta. do tego uważa że jej problemy a także jej zainteresowania to rzeczy dotyczące wszystkich. a kserowanie wszystkich i wszystkiego, słodzenie, wymądrzanie się, i udawadnie mi tego, że na parę rzeczy w moim życiu po prostu nie zasługuję to cios poniżej pasa. To tak wkurwiające że nie do opisania. nie mam już sił. zapewne tego nie przeczyta, a może ? Jeśli tak, to trudno. To mój blog i mam prawo wyrażać tutaj swoje opinie, żale, radości, i inne wszelakie emocje.


moja poprawa humoru <3>

1 komentarz:

  1. u mnie nie wiem kiedy ksiądz chodzi po kolędzie. na moje szczęście nie należymy do tej parafii ^^ choć z drugiej strony starzy pewnie księciunia wpuszczą bo "co ludzie będą gadać" ...

    OdpowiedzUsuń