poniedziałek, 2 maja 2011

133. changes

mam ochotę na zmianę wyglądu bloga. wolne popołudnie mnie czeka więc czekajcie na efekty ^^
a tymczasem siedzę w dresie, za dużej koszulce, koło mnie śpi i pochrapuje mój czarno-biały dachowiec, jest poniedziałek, nie idę do szkoły, moja alergia nie daje mi żyć, ale sama jestem sobie winna, w środę na odczulanie, powinnam pisać referat z historii, charakterystyki z polskiego itp. ale znając życie tak jak połowa Polski zajmę się tym w niedzielę wieczorem, kupiłam nowy lakier do paznokci, już za niecałe 2 miesiące mój wylot, i zaczynam mieć lekkiego cykora, wcinam kanapeczki z jajkiem, majonezem, szczypiorkiem i keczupem, popijam je herbatą z cytryną, zapuściłam kropelki z naiwną nadzieją że oczy i migdałki przestaną swędzieć, chcę kokosowe lody z kawałkami czekolady i cookie crisps <3.
i generalnie post z dupy. O,o ale czo tam ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz