niedziela, 10 kwietnia 2011

128. biała flaga.


Moje kluski/kopytka z serem smakują jak olej. To taki wstęp.
Nie mam siły pisać jutro sprawdzianu z fizyki. Nawet nie mam siły o nim myśleć. ehh.
Rok temu miałam bierzmowanie. i była także katastrofa. Wnioski? po miesiącu lub dwóch wszyscy mają wszystko w dupie a potem biją się o krzyż. This is polska właśnie.
pogoda się zepsuła. jutro i pojutrze ma padać. grejt. -,-
ciotunia mnie rozpieszcza na maksa. ale to nie nasza wina, że tak kochamy buty <3
przydałoby się iść do fryzjera, ale czasu chęci energii brak. cóż...
cholernie zaniedbałam bloga. obiecuję poprawę.
idę do polskiego, chemii, fizyki, itp. x,x
3majcie się.

1 komentarz: