buuuuuuuuuuuuuuh!
mam do nauczenia się na jutro ok. 10 kartek A4 z biologii, dam radę i nie ma bata.
dziś spałam łącznie ok. 4 godziny, ponieważ iż na Skypie siedzieliśmy z Natalką i Piotrkiem, i że tam to ujmę nie mogliśmy się rozstać do 4 rano. ale kij ze snem. jeszcze mam troszkę niedzieli.
o cholerka, jutro jeszcze fizyka =.= eh.
skończyłam Szkołę uczuć! takk Raffczanie, po roku przetrzymywania Ci książki wreszcie ją przeczytałam. Podobała mi się, nie mogę powiedzieć że nie. W środku mniej więcej zaczęła mnie nudzić, ale potem ładnie wszystko się rozkręciło. Teraz Alchemik, Walkire i Podanie o miłość.
kocham pana od ang jak mówi mi że mój limit na piątki w tym półroczu się wyczerpał, czyli się dopiero rozpoczął. <3 Wczoraj oglądałam Galerianki z kuzynem po raz enty, dalej mnie ruszają. to dziwne, bo potrafiłam tylko Kevina oglądać co rok, a żadnego innego filmu więcej niż 2 razy nie obejrzę. ale słoneczno ładnie świeci, aż się uśmiech maluje na mej japce *_* ;p zostawiam Was z hitem moim i pana od informatyki, który, nawiasem mówiąc, słucha bardzo dobrej muzyki :D
o jak fajnie...końcówka najlepsza :D
OdpowiedzUsuńa Pielgrzyma już przeczytałaś? ^^
przeczytałam. 11 minut o wiele bardziej mi się podobało. Pielgrzym to taka męka jego.
OdpowiedzUsuń4 godziny snu? no to ja podobnie bo tylko 11 xD
OdpowiedzUsuńa słoneczko owszem świeci bardzo ładnie, tylko wiatr jebaniec musi być zimny...