piątek, 24 grudnia 2010

82. leniwie.



siedzę w różowym dresiku, oczywiście dopiero co wstałam, i wróciłam ze spaceru z psem.
poczytałam książkę, nie, nie lekturę szkolną, choć wiem że moją panią od polskiego bardzo by to ucieszyło ;)
nadrabiam zaległości w serialach.
i generalnie legalnie się opierdalam na całej lini.

Ale przede wszystkim chciałam wam życzyć wesołych, nie przepełnionych sztuczną atmosferą świąt, bogatego mikołaja, bo co to za święta bez najważniejszej atrakcji, udanego i pijanego sylwka, i uśmiechu i szczęścia w 2011, byle były lepszy od tego. ;*

2 komentarze:

  1. myślałam, że to Twój pokój xDDD
    od tego są święta, żeby leniuchować, co nie? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. no w sumie. :D
    taaa, cchiałabym mieć taki pokój :D choć na swój nie narzekam ^^

    OdpowiedzUsuń