Ostatnio uświadamiam sobie coraz więcej dziwnych rzeczy.
nie umiem gwizdać.
nie umiem robić balonów z gumy.
nie zrobię rureczki atomówek.
nie umiem gotować .
nie zrobię fikołka na trzepaku.
nie otworzę oczu w wodzie.
i nie umiem przestać być dzieckiem.
ale najważniejsze to to, że da się z tym żyć : )
miłego piątku 13natego1
Ja nie umiem gwizdać, gotować, w ogóle robić fikołka i otwierać oczy w wodzie.Więc nie jesteś sama xd
OdpowiedzUsuńEj właśnie, zapomniałam że jest dzisiaj piątek 13. :P
łoo tam, żaden problem. ja umiem, a i tak na nic mi się to nie zdaje. xp
OdpowiedzUsuńu mnie nowa notka :D
zgadzam się z Alą... to jest nie potrzebne w życiu, no chyba że gotowanie, ale tego da się nauczyć ^^ (sugestia)
OdpowiedzUsuń