15.Mwahahaha.

Dżem Dobryy ! :)

dziś druga notka jak obiecałam :D

więc, 2 miejsce. hmm, i tu miałam ciężką bolączkę . bo jak tu ich podzielić na miejsca ? nie ma bata. będzie alfabetycznie.
więc, na 2 miejscu razem moi kochani BON JOVI i GUNS'N'ROSES ! <333
Bon Jovi . dlaczego ? miałam 6 lat, młody szczyl ze mnie pijący jeszcze rano mleko z butelki [ja się tego na maxa wypieram, ale mama mi wypomina że tak było ;]
urodziła mi się siostra nawet, a dziś ma 1o lat już ;o ale do rzeczy ;d
w radiu często leciało Bon Jovi - It's my life. następnie tata gdzieś wyjechał na szkolenie, i wrócił z ich płytą. Ja oczywiście jarałam się że kupił ją z myślą o mojej miłości do It's my life :D choć wszyscy temu zaprzeczali. ale Czecha wiedziała swoje i uparta jak osioł twierdziła że dla niej i kropka! nawiasem mówiąc teraz ta płyta leży u mnie w pokoju razem z innymi kozackimi zespołami :P
wiadomo, 6 lat miałam to mi przeszło za jakiś miesiąc.
lecz pewnego pięknego dnia, parę miesięcy temu wracałam z tatą i akurat leciało Bon Jovi. magiczne pytanie taty kto śpiewa, i Cześka dumna podająca prawdziwą odpowiedź. ale tytułu już nie znałam. tatuś powiedział, i wyklepałam sobie w you tube i o, zaszczepił się bakcyl do Jona :D naajbardziej się jarałam Always <3 [pozostało mi do dziś ;d] potem Livin, You give love a bad name, Bad Medicine, Bed of roses, i masa innych!~

aaa potem kochani moi czytałaam sobie fotoblogi, i w między czasie zakochałam się w Jonie i jego lokach sprzed 20 lat x333!~i czytając te fotoblogi trafiłam na jeden, a mianowicie Dżona mego osobistego, o zbiegu okoliczności, także z lokami! :D
i napisałam do owej lokoposiadaczki, czy przypadkiem mnie wzrok nie myli widząc u niej notkę ze zdjęciem HJona i bodajże Richiego ;d
napisałam na gadulcu, i się zaczęło :D 47 sekunda, right>? :D <333
a potem też inne sekundy, i inne, a potem Hiszpania, misja z idolką xd , lumpeksy, dejvid itp ;d iiii Jon świetnie że jesteś i razem się jaramy i wariujemy na temat Jona! <3 :* ;DD




na drugim drugim miejscu Guns'n'Roses. z nimi nie ma takiej historii jak z Myslo czy Bon Jovi , ale rudy Axl od razu przypadł mi do gustu :D
szczególnie Sweeet child o'mine, hymn mój moi drodzy :D
żałuję strasznie że się rozpadli, i na ich koncert nie pojadę, ale nie warto tracić nadziei :D



a w mojej kolejce następni niestety już niżej ale są :
1.Aerosmith
2. Def Leppard
3.Queen
4.Led Zeppelin
5.The Rolling Stnes
6.The Beatles
7.Hey
8.T.Love
9.Republika
10.Lady Pank
11.Dżem
12.Nirvana
13.Bryan Adams
14.U2
15.KISS
16.Budka Suflera
17.Scorpions
18.Maanam
19.Varius Manx
20.Mr.Big
21.Pink Floyd
22.Deep Purple
23.Iron Maiden
24.Red Hot Chili Peppers
25.Papa Roach
27.The Cure
28.Cock Robin
29.Roxette
30.Black Sabbath
31.The Doors
32.Oasis
33.Lenny Kravitz.
* i wiele, wieleee innych. kolejność nie ma większego znaczenia.

w następnej notce najprawdopodobniej napiszę o moim kolejnym muzycznym upodobaniu, a mowa o RAPie.

pozdro! :p