wiem, masakrycznie długo nie pisałam. ale tu bal , tu wycieczka, tu apel i zakończenie roku, papiery itp itd. .. . ale jestem i nadrabiam :Ddziś notka o balu.
Bal? no bardziej jak dyskoteka z żarciem, ale pomińmy mój drobny komentarz xd
bal... był zajebisty! dawno się tak dobrze nie bawiłam. muzyka genialna, póki pożal się boże `dj natali` nie dorwaała się do sprzętu i nie puszczała jakiejś techniawy. -.- ale tak orkiestra dała radę ;djedzenie? hmm, dużo to nie jadłam bo podczas zabawy aparacik odmówił mi posłuszeństwa[w tym momencie zostały mi już tylko 4 zamki do zerwania ;] ale jedzonko naprawdę dobre :)
i wiadomo, największy rzut na energetyki xD wypiłam 2, i nie wiem czy one tak na mnie podziałały czy to z wrażeń potem nie mogłam usnąć do 3 rano ;o (właśnie kot na mnie wskoczył i się przytulaa ;) .
Stah[czyt. Julka] nawaliła się winogronami, ale miała zaciesz xpp
bal ogółem spędziliśmy przed szkołą, na trawie-robiąc słit focie na nk ;d xD
i parę zdjęć na koniec. było w pytę ! :D
łohohoho, bal był zajebongo :D
OdpowiedzUsuń